Diagnoza lekarza neurologa, która zapadła 29.12.2021 była dla rodziców 2 – letniego Franka jak wyrok. Mały, radosny i pogodny do tej pory chłopiec stał się marudny i nieobecny. Tomografia wykazała guza, który otacza móżdżek i pień mózgu. Już kilka dni później, aby ratować życie dziecka lekarze dokonali pierwszej operacji na otwartej czaszce. Po zabiegu okazało się, że złośliwy guz sięga aż do 3 kręgu i nie nadaje się do usunięcia chirurgicznego. Franek z dnia na dzień czuł się coraz gorzej. Lekarze zdecydowali się rozpocząć leczenie chemioterapią. To długa i pełna bólu droga, ale jedyna, która może go uratować. Chemia i rehabilitacja są bardzo kosztowne dlatego mama chłopca postanowiła założyć zbiórkę i poprosić o pomoc finansową dla swojego synka. Nie wykluczone, że za chwilę Franio będzie musiał być leczony za granicą. Dlatego każda złotówka będzie na wagę złoto. Zawalczmy wspólnie o małego Franciszka i pomóżmy mu wygrać walkę z ciężkim nowotworem. Poniżej zamieszany link do zbiórki i w imieniu chorego dziecka prosimy o nawet najdrobniejsze wpłaty.
https://www.siepomaga.pl/franio-winiarczyk
Autor: WWL112.PL