06.12.2021 godz. 13:05 Prawdziwe chwile grozy przeżyli uczniowie i pracownicy Liceum Ogólnokształcącego im. C.K. Norwida w Radzyminie. Jeden z 16 – letnich uczniów przyniósł do szkoły w plecaku pocisk moździerzowy o długości ok. 1 metra. Według chłopaka miał być to po prostu głupi żart, który przerodził się w śmiertelne zagrożenie dla wszystkich osób przebywających w placówce.
Na domiar złego uczeń schował bombę w szkolnej szafce, a potem pochwalił się kolegom. Swój bardzo nieodpowiedzialny wyczyn uwiecznił na zdjęciach oraz filmie i opublikował w mediach społecznościowych. Na szczęście nie doszło do wybuchu według ekspertów promień rażenia takiego ładunku na otwartej przestrzeni to nawet kilkadziesiąt metrów.
W porę na miejscu zjawiła się straż pożarna, oddział specjalny policji i wojskowi saperzy. Ze szkoły ewakuowano ok. 500 osób, a pocisk został bezpiecznie przetransportowany na poligon w Zielonce gdzie zostanie zdetonowany. Teraz żartownisiem zajmie się policja oraz sąd rodzinny.
Post: WWL112.PL