21.10.2022, godz. 14:35. W dobie kiedy notorycznie brakuje wolnych karetek pogotowia ostatecznym ratunkiem coraz częściej staje się straż pożarna. Przeszkoleni medycznie ratownicy w kilka minut są tam gdzie ktoś wymaga natychmiastowej pomocy. Tak właśnie było w miniony piątek w jednym ze sklepów przy ulicy Prądzyńskiego w Wołominie. Nagle zasłabł ochroniarz pracujący w drogerii. Nastąpiło klasyczne zatrzymanie krążenia. Na miejscu bardzo szybko pojawiła się straż pożarna z PSP i OSP Wołomin. Jeszcze przed przyjazdem zastępów pierwszej pomocy nieprzytomnemu mężczyźnie udzielali przypadkowi przechodnie. Liczyła się każda minuta. Mimo prowadzonej resuscytacji 55 – latek cały czas pozostawał bez funkcji życiowych. W drodze był już śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Strażacy zdecydowali się na użycie defibrylatora AED. Po trzecim strzale ładunku elektrycznego mężczyzna „wrócił”, pojawiło się tętno i oddech. Natychmiast został przekazany w ręce medyków i drogą powietrzną przetransportowany do szpitala. Wielkie podziękowania za pomoc i ofiarność należą się świadkom zdarzenia i strażakom za fachowość i profesjonalizm w ratowaniu ludzkiego życia.
Autor: JP, WWL112.PL
Foto: [Reporter007]