22.12.2021 godz. 7:30. Poranne, rozpaczliwe wołanie o pomoc mieszkańców ulicy Zagłoby w Kobyłce. Na jednej z posesji wybuch pożar. Na początku ogień pojawił się w przydomowym garażu, a następnie przeniósł się na pomieszczenia magazynowe. W bardzo ciasnej zabudowie płomienie rozprzestrzeniały się bardzo szybko. Istniało realne zagrożenie przeniesienia się pożaru na budynki mieszkalne. Spaleniu uległ już jeden z zaparkowanych samochodów. Na miejscu błyskawicznie pojawiła się straż pożarna. Rozpoczęła się akcja ratunkowo – gaśnicza. Policja pomagała ewakuować będących w poważnym niebezpieczeństwie ludzi. Działaniami osobiście kierował starszy brygadier Wiesław Drosio, zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie.
– Musieliśmy działać rozważnie, ale szybko ponieważ pożar przenosił się już na usytuowane obok siebie duże domy mieszkalne. W akcji gaśniczej brało udział 6 zastępów straży pożarnych. Dzięki sprawnym działaniom udało się w porę zapanować nad żywiołem – powiedział nam komendant Drosio.
Strażacy do źródła ognia dostali się przez dach. Zebrani na ulicy mieszkańcy zgodnie powtarzają, że domy udało się uratować tylko dzięki zaangażowaniu ratowników. W pewnym momencie pojawiła się informacja, że w jednym z pomieszczeń może znajdować się jeszcze jedna osoba. Rozpoczęły się poszukiwania starszej kobiety, na szczęście okazało się, że przebywała już poza domem. Jednak na miejsce i tak zadysponowano pogotowie gazowe, energetyczne oraz dwie karetki pogotowia ponieważ dwójka domowników uskarżyła się na podtrucie tlenkiem węgla. Pożar ostatecznie udało się ugasić dopiero po godzinie 11:00.
Szczególne podziękowania i wyrazy uznania należą się strażakom z Wołomina, Kobyłki i Zielonki, którzy przez kilka godzin walczyli z ogniem i zapobiegli tragedii, która mogła spotkać mieszkańców na same święta. Dynamikę akcji i trud ich pracy widać na zdjęciach i filmach reportera WWL112.PL. Przyczynami wybuchu pożaru przy ulicy Zagłoby w Kobyłce zajmuje się policja.
Autor: Jakub Pietrzak
Foto: [Reporter001]