RADZYMIN. Nasz strażak uratował życie małego dziecka. Chłopiec już nie oddychał.

11.10.2023, godz 20:00. Dramat rodziców 1,5 – rocznego dziecka na poboczu autostrady A2 w miejscowości Lądek, w województwie wielkopolskim. Chłopiec najprawdopodobniej zakrztusił się podczas karmienia i nagle stracił przytomność. Nikodem przestał oddychać, a jego ciało zaczęło sinieć. Zdenerwowani rodzice próbowali ratować swojego synka i wzywać pomocy. Traf chciał, że obok przejeżdżał Dariusz Januszko zawodowy strażak z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej Nr 3 w Warszawie, a jednoczenie druh z Ochotniczej Straży Pożarnej w Radzyminie. 

— Od razu zobaczyłem, że coś jest nie tak. Zatrzymałem auto i pobiegłem na pomoc. Na pasie zieleni leżał mały chłopiec, a obok stali spanikowani rodzice. Dziecko było już sine i bez oddechu. Nie było na co czekać, potrzebna była natychmiastowa reakcja  – wspomina Darek Januszko. 

Strażak błyskawicznie położył malca na przedramieniu i wykonał 5 zdecydowanych uderzeń w plecy, a następnie tyle samo ucisków klatki piersiowej. Jednak chłopiec cały czas był nieprzytomny. 

— Konsekwentnie uciskałem dziecko. Po trzecim cyklu reanimacyjnym usłyszałem płacz i zobaczyłem że chłopiec zaczął łapać powietrze. Wtedy już tylko kontrolowałem oddech i puls – opowiadał nam przejęty Darek. 

Strażak ratując Nikosia jednocześnie łączył się z numerem alarmowym 112 i kierował służby na miejsce zdarzenia. Kiedy dziecko trafiło na ręce swojej mamy radość była nie do opisania. Zespół Ratownictwa Medycznego dojechał dopiero po kilkunastu minutach. Nie ma wątpliwości, że gdyby nie reakcja Darka chłopiec mógłby już nie żyć. 

— Nie czuję się żadnym bohaterem. Zrobiłem to co do mnie należało. Niesienie ludziom pomocy to moja praca i pasja. Najlepszą nagrodą dla mnie jest podziękowanie od rodziców Nikodema. Sam jestem młodym tatą więc wiem co mogli przeżywać – dodał skromnie druh Januszko. 

Nikodem, mały mieszkaniec Mińska Mazowieckiego został zabrany do szpitala na badania. Już dziś wiemy, że ma się dobrze, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. 

Dareczku! Baton! (taką ksywę ma nasz kolega w radzymińskim OSP) dla nas wszystkich strażaków z powiatu wołomińskiego jesteś prawdziwym bohaterem! Gratulujemy odważnej i zdecydowanej postawy oraz umiejętności, które pozwoliły uratować 1,5 – rocznego Nikosia. Jesteś Zuch – Druh!

Autor: Jakub Pietrzak, WWL112.PL 

Foto: [Reporter001]