MARKI. Nocny pożar mieszkania. Starsza kobieta była reanimowana. Zmarła w szpitalu.

11.01.2022 godz. 01:25. W środku nocy w Markach wybuch pożar w jednym z mieszkań w bloku komunalnym przy ulicy Wspólnej 20. Ogień pojawił się w lokalu na parterze. Małe pomieszczenie niemal natychmiast stanęło w płomieniach, a na zewnątrz wydobywały się kłęby, czarnego dymu. Sąsiedzi szybko zorientowali się, że w palącym się mieszkaniu znajduje się starsze małżeństwo. Jeden z mieszkańców nie zważając na grożące mu niebezpieczeństwo rzucił się na ratunek i próbował wyciągnąć uwięzione w środku starsze osoby i zaalarmował pozostałych sąsiadów. Gdyby nie on, mogło dojść do prawdziwej tragedii. Na szczęście na miejscu bardzo szybko pojawiły się jednostki straży pożarnej z JRG 15 Warszawa oraz PSP Wołomin i OSP Marki. Rozpoczęła się akcja gaśnicza. Wydobyta z płomieni 61 – letnia kobieta była nieprzytomna i poparzona. Strażacy wraz z ratownikami medycznymi przystąpili do reanimacji poszkodowanej. Po kilku minutach udało się odzyskać czynności życiowe. Ciężko ranna w pożarze kobieta została odwieziona do szpitala przy ulicy Szaserów w Warszawie. Niestety lekarzom nie udało jej się uratować. Zmarła po kilku godzinach. Druga karetka pogotowia zabrała jej lżej rannego męża. Opieki medycznej wymagał również młody chłopak, który jako pierwszy ratował ludzi z palącego się bloku. Akcja straży pożarnej zakończyła się po godzinie 03:30 nad ranem. Na miejscu wraz z Kierującym Działaniami Ratowniczymi osobiście dowodził oficer operacyjny – zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie st. bryg. Wiesław Drosio. 
Szczegóły i ewentualne przyczyny zdarzenia badają funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Markach.

Autor: Jakub Pietrzak, WWL112.PL

Foto: [Reporter001]